Monika Wawrzyczek



Dwa posty w ciągu trzech dni... Podoba mi się takie tempo :D
Zmotywowałam się by dodać posta jeszcze dziś, bo jutro wyjeżdżam na dwa tygodnie, co za tym idzie - następny post dopiero po powrocie. A chcę żeby był jakieś ślady mojej działalności, że na prawdę coś się dzieje :D

Z Moniką także miałam przyjemność współpracować, ale było to poonad rok temu w zimę, kiedy to poprosiła mnie o pewne zdjęcia które z przyjemnością wykonałam. Tym razem, zgadałyśmy się bardzo spontanicznie, bo po napisaniu jej życzeń ona przypomniała, że przecież mamy niedaleko piękne pole słoneczników (które z resztą od daawna chodziło mi po głowie...), a jako sąsiadki nie miałyśmy problemu żeby szybko się domówić :D Termin jest, stylizacja gotowa, szkoda tylko że pogoda totalnie nam nie dopisała... Wyobrażałam sobie tą sesje podczas pięknego zachodu słońca, gdzie złote promienie z każdej strony okalają modelkę buszującą w polu słoneczników sięgających do pasa... Niestety po pierwsze słońca nie było w ogóle, nawet grama, a słoneczniki okazały się dużo wyższe niż się spodziewałyśmy... Mimo tego, udało nam się zrobić zadowalające nas zdjęcia, a do zachodu na pewno jeszcze wrócimy :)
Dwie serie zdjęć... Która bardziej przypadła wam do gustu?

Czeka mnie dziś jeszcze jedna sesja... Chyba że pogoda totalnie pokrzyżuje nam plany :(
Ja tymczasem lecę zgrywać moje perełki z wczoraj, dopakowywać walizkę, no i wracam za 2 tygodnie z kilkoma nowymi twarzami :D
Oby tylko pogoda dopisała!



modelowała Monika Wawrzyczek ♥
blendowała niezawodna Weronika ♥ 












- zdjęcia wykonałam aparatem Nikon D3200 i obiektywem Nikkor AF-S 50mm f/1,8 -

Komentarze

  1. A męskie sesje to kiedy? ��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już się rozkręcę z paniami to i czas na panów przyjdzie ;D

      Usuń

Prześlij komentarz

Dziękuję!

Popularne posty