Kinga Kłoda



 Z Kingą na zdjęcia umawiałyśmy się... Oj długo! Pomysłów było na prawdę sporo, i to same konkrety, lecz summa summarum albo którejś z nas coś nie pasowało, albo brakowało idealnego miejsca, albo idealnej bluzki... W końcu obie się zdenerwowałyśmy że tak długo trwa nasze bezcelowe umawianie się, i Kinga zaproponowała zwykłą sesję miejską (w stylizacji skompletowanej przez nią samą którą możecie zobaczyć w drugiej części postu) która oczywiście nie doszła do skutku, bo czy widzicie jakiekolwiek zdjęcie na tle miasta? :D Później wspomniała o sukience którą dostała od projektanta, szybko się umówiłyśmy na dwie odsłony sesji, sprawnie umówiłyśmy... Brakowało tylko wizażystki w której pokładałam nadzieje, lecz na dzień przed sesją (ciągle nie wiem jak to się udało ;D) Kinga znalazła Olę która od kilku miesięcy nie wchodziła na portal i akurat w chwili kiedy Kinga do niej napisała przypomniała sobie o koncie i na nie weszła... Tak o to wspaniałym trafem trafiła nam się na prawdę wspaniała wizażystka!
Od początku obie nie byłyśmy przekonane do zdjęć w sukience, bo w sumie nie wiedziałyśmy jak efektownie ją ukazać i szukałyśmy miejsca gdzie mogłybyśmy zacząć zdjęcia z naszą "miejską stylizacją", lecz ostatecznie jestem po równo zadowolona z ujęć z obiema stylizacjami!
Bardzo lubię ukazywać jedną sesję w dwóch odsłonach tak jak to robię i tym razem, zwłaszcza że (moim zdaniem) obie części bardzo różnią się od siebie, a zdjęcie z fontanną w tle od dawna chodziło mi go głowie! Kinga okazała się dobrą modelką, a i jakże posłuszną :D Jedyny jej minus to to że nie ma zwykłych czarnych butów zawsze pod ręką! Ahh będę Ci to wypominać za każdym razem ;*
Cała sesja przebiegła w bardzo przyjemnej atmosferze, co zawsze sobie cenię! Bardzo się cieszę że Ola znalazła czas by pomóc nam przy blendzie bo nie wiem co byśmy bez niej zrobiły :)
A ta czerwona sukienka... Jakże uciążliwa przy obróbce!!! Momentami totalnie nie wiedziałam co z nią zrobić, tak intensywny kolor wychodził na zdjęciach że nie sposób go ugasić! 

Wiem na pewno, że to nie ostatnia współpraca z Kingą (no i mam nadzieję że z Olą również!), może następnym razem zrobimy coś na prawdę miejskiego... (i z butami! :*) ale to się jeszcze okaże :D

Polecam tryb pełnoekranowy oczywiście :) 

Do następnego!


 

mod. Kinga Kłoda 
blenda / mua. Aleksandra Zeprzałka
stylist. Dominika Matejczuk (MatMari)


moje ulubione ujęcie z całej serii! ♥

 








 - zdjęcia wykonałam aparatem Nikon D3200 i obiektywem Nikkor AF-S 50mm f/1,8 -


Komentarze

Popularne posty