Zachód w słonecznikach
Drugi post pod rząd w słonecznikach... Uwiodły mnie te kwiaty!
Zachód słońca w polu złotych słoneczników chodził mi głowie już od dłuższego czasu, gdy każdego ranka obok nich przechodziłam, i ciągle myślałam kogo by tu ściągnąć na te moje tereny tak odcięte od cywilizacji... Pisałam już o tym przy okazji zdjęć z Moniką, że to właśnie ona przyszła mi z pomocą i chciałyśmy zrobić właśnie takie zdjęcia jak te z Olą, tylko pogoda i wysokość kwiatów pokrzyżowały nam plany. Sesja oczywiście wyszła bardzo dobrze, tylko po prostu inaczej niż myślałyśmy... Ale nie schodzę na temat tamtych zdjęć, mogę tylko odesłać do poprzedniego postu :D
A te zdjęcia mają dokładnie taki klimat o jakim myślałam! Mimo tego że Ola nie jest modelką z powołania, i ostatnia miała ze mną sesje chyba jakieś półtora roku temu w zimę - klik - (dlaczego tak długo nie byłyśmy na zdjęciach?!?!), to poradziła sobie świetnie! Nie miałam chyba jeszcze tak spontanicznych zdjęć jak te, po prostu napisałam do niej w zeszłą sobotę czy nie chce do mnie wpaść pogadać, na co od razu się zgodziła. Chwilę później wymyśliłyśmy żeby wybrać się gdzieś na zachód, no i padło na słoneczniki. Szybko wrzuciła sukienkę do torebki, przyjechała, trochę ją umalowałam (to już druga sesja z moim makijażem, ah :D) i szybko wyszłyśmy. Układ i wysokość kwiatów znacznie ułatwiły nam poruszanie się po polu bo przy sesji z Moniką miałyśmy z tym duże problemy ;D
Pewnie zdjęcia mogłyby być lepsze gdyby były wykonane z profesjonalnym makijażem i z bardziej doświadczoną modelką, ale mnie w pełni satysfakcjonują (zwłaszcza że były aż tak spontaniczne) i cieszę się że mogłam je wykonać właśnie z Olą :) ♥
Z pewnością wrócę jeszcze do tych kwiatów, ale w tym roku obiecuję już was nimi nie zanudzać :D
PS.
Miałam wrócić dopiero za 2 tygodnie, ale przed wyjazdem szybko obrobiłam zdjęcia z Olą, wrzuciłam na pendriva i dzięki mojej ukochanej kuzynce która udostępniła mi komputer mogłam je wrzucić już teraz :D
Na aparacie czeka już sesja z Wrocławia, z której jedno ujęcie z przecudowną Alicją możecie zobaczyć na moim profilu na maxmodels (nie mogłam się powstrzymać by jednego nie obrobić wczoraj przed wyjazdem :D), a my z Wiki planujemy już jakieś wspólne zdjęcia!
A reszty nie zdradzę, żeby nie zapeszać!
mod. Ola Kopel <3
- zdjęcia wykonałam aparatem Nikon D3200 i obiektywem Nikkor AF-S 50mm f/1,8 -
Piękne! Cudowne! Fantastyczne! A Olunia jako modelka coraz lepsza!:D <3
OdpowiedzUsuńAle ci zazdroszczę takiego miejsca do zdjęć ! Wyszło pięknie :)
OdpowiedzUsuń