Nowoczesna Milena

Hej wszystkim!

Dawno mnie nie było, he? Stęsknił się ktoś w ogóle...? Nareszcie wróciłam pełna sił, i w końcu... Wolna! Szkoła średnia skończona, matura zdana, właśnie jadę zawieźć papiery na wymarzoną uczelnię... Ciężko było, ale nareszcie te całe stresy mam już za sobą i mogę zająć się odpoczynkiem, pracą, i zdjęciami! 

Dużo się u mnie podziało przez te pół roku, mimo tego że do maja nie robiłam nic nadzwyczajnego.. Szkoła, rysunek, dom - i tak w kółko, często nie miałam nawet ochoty wychodzić z domu, mimo tego że tyle w nim przebywałam. Później już 'tylko' matura (wcale nie taka straszna jakby mogło się wydawać), urodziny spędziłam w szkole, był to jedyny dzień kiedy miałam dwie matury, cóż za niefart :D przygotowania do egzaminów na studia, kupa stresu, zdecydowanie więcej niż przy maturach, no i... I did it! Od października zaczynam naukę na wymarzonej uczelni. Jak na razie wszystko idzie po mojej myśli, oby tak dalej! 

A co do zmian foto... Do czerwca troszkę się obijałam, a raczej kompletnie nie miałam ochoty myśleć o sesjach, byłam wypompowana z wszelkiej kreatywności, no i po prostu nie miałam na to czasu. Teraz w końcu udało mi się trochę odżyć, zrobić kilka fajnych zdjęć, które nareszcie mogę wam pokazać! 

Udało mi się w końcu założyć moją upragnioną stronę na Facebooku, na którą serdecznie was wszystkich zapraszam, mam nadzieję że dzięki niej uda mi się rozwinąć, i na bieżąco wam pokazywać co się dzieje w moim życiu od strony fotografii :) Z bloga oczywiście nie rezygnuję, również mam zamiar go rozwinąć, jak zdążyliście zauważyć zmieniłam trochę design, jest bardziej czytelny i prostszy, ostatnio jakoś polubiłam ten minimalizm :) 

A przechodząc już do sedna, czyli zdjęć z Milenką! Jak zwykle, wyszły tak jak chciałam, a nawet lepiej. Umówiłyśmy się na zdjęcia przy hali sportowej, w zwykłych ubraniach, niby bez szału, ale jednak coś mi mówiło że mimo wszystko to będzie udane spotkanie...
Ostatnio totalnie zakochałam się w takich kadrach - prosta stylizacja, również proste, najlepiej nowoczesne miejsce, ciekawe architektonicznie, idealnie nadają się do tego właśnie takie hale sportowe, bądź zwykłe schody obok stadionu, o których opowiem wam niebawem... :) 

Ciekawsza strona hali przy której robiłyśmy zdjęcia była przepięknie zacieniona, więc nie musiałam przejmować się ostrym słońcem. 

Wzięłyśmy się do pracy, zmieniając tylko topy... Milena trzecie wakacje z rzędu mnie nie zawiodła, spisała się perfekcyjnie, idealnie dopasowywała się do moich wizji, wdrażać w życie również swoje. 

Planujemy już kolejną sesję, tym razem trochę bardziej delikatną, i nie w towarzystwie budynków ale... Więcej wam już nie zdradzę! Wszystkim życzę tak zaangażowanej modelki, która (w miarę możliwości) sama dobiera sobie stylizacji, potrafi efektownie się umalować, znajdzie miejsce, osobę do pomocy... Bardzo to sobie cenię, ponieważ to ja później spędzam godziny przy komputerze a nie ona :D

Specjalne podziękowania dla Dominika który perfekcyjnie opanował obsługę blendy, i spontanicznie użyczył okularów, z którymi też wyszło coś ciekawego :D

Pod koniec mojego wywodu (brakowało mi tego pisania :D ale czy ktoś to w ogóle czyta?) jeszcze raz zapraszam was na mojego świeżutkiego Facebooka (chociaż czytając to zapewne właśnie stamtąd przyszliście...).

A instagrama macie po lewej stronie, wystarczy kliknąć! (królowa kodu HTML :D) 

I cóż... Zapraszam do oglądania :)) 

PS.

Warto kliknąć w zdjęcie! 

Modelka : Milena Pyra

 

 - zdjęcia wykonałam aparatem Nikon D3200 i obiektywem Nikkor AF-S 50mm f/1,8 -